Biegając dzisiaj przy porannej kawie po zaprzyjaźnionych blogach, trafiłam na śliczną osiemnastkową karteczkę u Kasiuli. I przypomniało mi się, że kiedyś (3 lata temu?) machnęłam taką jedną, której jeszcze nie pokazywałam. A że postanowiłam sobie pojawiać się na blogu w miarę regularnie, to będę też czasem odkurzać starocie, bo z produkcją nowości przy Królewnie Jagience to ja po prostu nie nadążę... :)
A skoro zrobiło się tak turkusowo, to natchniona zapisałam się na piękne piękne piękne sutaszowe candy u Leny, które można obejrzeć, klikając zdjęcie w pasku.
No i jeszcze te cudowności na innych blogach (Wycinanka - achhh!), choć i tak pewnie nic nie wygram, to próbować będę, a co!
Kartka na 18-stkę
Etykiety:
cardmaking,
kartka okolicznościowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo fajne kolory :)
OdpowiedzUsuńsuper kartka i ta koszula... żeby mieć takich więcej hehe
Świetna!
OdpowiedzUsuńsuuuperowa jest :)
OdpowiedzUsuńhah i ta koszula :D
zapraszam do mnie
strrrrrrrrrrrrasznie mi sie ta kartka podoba! kolory, ilość ozdób, styl, ach! :))))))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam to połączeni ekolorow, bardzo fajne wykonanie
OdpowiedzUsuńBARDZO ŁADNA KARTKA . I TAKA DROGA.....PRZYPYŚNA..
OdpowiedzUsuń